Sportowe aktywności w lecie, a wczesne objawy choroby zwyrodnieniowej stawów- jak sobie z nimi radzić, co robić?

Otwarty dostęp

Lato jest porą roku, która wielu z nas kojarzy się z dużą aktywnością i spędzaniem wolnego czasu na łonie natury. Jazda na rolkach, rowerze, bieganie, tenis ziemny i turystyka wysokogórska to tylko niektóre z preferowanych w tym czasie sposobów na spędzanie wolnego czasu. Bardzo popularne stają się również gry zespołowe, dzięki licznym boiskom i dostosowanej infrastrukturze możemy z nich korzystać w zasadzie wszędzie.

Niestety musimy pamiętać o tym, że aktywności nie zawsze są dla nas najlepsze i czasami mogą nieść ze sobą negatywne dla naszego zdrowia czynniki. Kiedyś uważano, że zmiany zwyrodnieniowe to schorzenie, które występuje tylko u osób starszych. Wiemy, że po 75 roku życia objawy kliniczne choroby zwyrodnieniowej pojawiają się u 75% ludności natomiast zmiany w obrazie RTG obserwowane są w zasadzie u wszystkich badanych [1].  Nowe badania i prace pokazują jednak, że degradacja chrząstki stawowej obserwowana jest u coraz młodszych osób, nawet w 2 i 3 dekadzie życia.

R e k l a m a

Jakie są mechanizmy powstawania tych zmian?

Chrząstka stawowa to, w dużym uproszczeniu, warstwa umożliwiająca amortyzację w obszarze struktur stawowych (odkształca się ona pod wpływem nacisku). Odporność i elastyczność uciskowa możliwa jest dzięki zmianom ciśnienia płynu w jej obrębie. W zasadzie wszystkie stawy ( z wyjątkiem stawów mostkowo-żebrowych, skroniowo-żuchwowych) pokryte są chrząstką szklistą.  Zmiany zwyrodnieniowe pojawiają się właśnie w tkance chrzęstnej i pierwsze jej objawy dotyczą warstwy powierzchownej. W wyniku procesów degeneracyjnych, których pochodzenie jest najprawdopodobniej zapalne, chrząstka traci swoje właściwości i zmiany zwyrodnieniowe mogą się nasilać.  Niezwykle istotna dla jej prawidłowego funkcjonowania jest systematyczna aktywność fizyczna. W wyniku obciążania stawu dochodzi do zmian ciśnienia w obrębie płynu wewnątrzstawowego, które umożliwiają prawidłowe odżywienie chrząstki.

Niezwykle popularne staje się w ostatnich latach bieganie. Jest to sport, który można uprawiać wszędzie, nie ma potrzeby posiadania specjalistycznego sprzętu (dobrze dobrane obuwie jest w zasadzie jedynym istotnym elementem). Niejednokrotnie spotykamy się z opinią, że uprawianie tej dyscypliny sportowej łączy się ze zwiększeniem ryzyka zmian z obrębie stawów kończyny dolnej.

Tymczasem z badań opublikowanych w 2017 roku wynika, że różnice w narażeniu na zmiany zwyrodnieniowe biodra czy kolana są zależne od częstości i intensywności biegu. Występowanie zmian zwyrodnieniowych stawu biodrowego i kolanowego obserwowano u  13,3%  zawodników z wysokim obciążeniem treningowym, 3,5% – u biegaczy rekreacyjnych i 10,2% w grupie kontrolnej. Możemy, więc wnioskować, że rekreacyjne bieganie działa ochronnie na powierzchnie stawowe. W 2008 r. ukazało się badanie Chakravarty et al. Było ono niezwykłe pod tym względem, że uwzględniało badania na tej samej grupie w okresie niemalże 20 lat. Wykonano zdjęcie RTG 45 biegaczom i 53 osobom niebiegającym. Po 18 latach wykonano kolejne badanie i porównano ze sobą wyniki. Znaleziono korelację między:

  • BMI danej osoby,
  • poziomem zmian zwyrodnieniowych na początku badania i czasem między badaniami (im dłużej tym większe ryzyko zmian zwyrodnieniowych).

Wnioski, jakie można z niego wyciągnąć mówią, że regularne uprawianie biegania nie przyspiesza tworzenia zmian zwyrodnieniowych w obrębie stawów kolanowych w porównaniu z osobami niebiegającymi.  W dłuższym okresie obserwacji (średnio 11,7 lat) i pomimo częstszego występowania zmian zwyrodnieniowych i gorszych wyników radiograficznych na początku, biegacze nie mieli większych zmian destrukcyjnych stawach kolanowych w porównaniu z grupą kontrolną [2]. 

Niestety nie wszystkie sporty działają na nas w tak pozytywny sposób na nasze stawy. Niezwykle urazogenne i niestety w wyniku tego predysponujące do powstawania zmian degeneracyjnych w stawach, są sporty drużynowe. Piłka nożna, koszykówka, siatkówka, to sposoby na spędzanie wolnego czasu ze znajomymi w niezwykle przyjemny sposób. Najczęściej dochodzi tutaj do urazów w obrębie stawu skokowego i kolanowego oraz, jak się okazało zmian zwyrodnieniowych w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.

Każdy uraz wiąże się ze zmniejszoną wytrzymałością włókien mięśniowych. Istnieje  grupa zawodników, którzy pomimo urazu nadal intensywnie trenują. Tymczasem każde uszkodzenie w strukturach aparatu ruchu większe czy mniejsze, wiąże się z bólem, stanem zapalnym, osłabieniem struktur stabilizacyjnych stawu. Jeśli pomimo urazu zawodnik nadal decyduje się na kontynuację intensywnych treningów, to zwiększa on ryzyko kolejnych kontuzji.  Bardzo ważne jest, aby w przypadku wystąpienia zmian przeciążeniowych w stawach umożliwić organizmowi regenerację. Możemy wtedy pracować nad innymi partiami ciała. Aktywnie trenujący koszykarz z uszkodzeniem w obrębie stawów kolanowych, może zwiększyć intensywność ćwiczeń na siłowni i treningów techniki gry w obrębie muskulatury górnych partii ciała.

W 2018 r. Siwecka i wsp. przeprowadzili badania oceniające ruchomość i występowanie bólu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym wśród piłkarzy nożnych (pod kątem ryzyka występowania zmian zwyrodnieniowych). Badaniami objęto 50 mężczyzn w wieku 16-20 lat :

  • 25 piłkarzy (średnia wieku 17,5; BMI – 21,5),
  • 25 osób nietrenujących (18,3 i BMI - 22,3).

 Podczas wywiadu odnotowano ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa u 8% piłkarzy nożnych, a w czasie testu przeprostu stwierdzono go u 12%. Nie stwierdzono objawów bólowych kręgosłupa lędźwiowego w grupie kontrolnej. Możemy w związku z tym wnioskować, że intensywne treningi piłki nożnej prowadzą do przeciążeń mięśni i/lub innych struktur kręgosłupa i jego okolic, co w przyszłości może rozwinąć się pod postacią zmian zwyrodnieniowych [3].

Podobnie u siatkarzy czy koszykarzy, możemy się spodziewać w przyszłości większego nasilenia zmian zwyrodnieniowych w obrębie aparatu układu ruchu. W tym przypadku oprócz stawów kolanowych i skokowych urazy bardzo często dotyczą rąk i stawów ramienno-łopatkowych. Niestety drobne stawy w obrębie dłoni narażone na powtarzające się urazy wynikające z dynamiki reagują nasilonym tworzeniem zmian zwyrodnieniowych. 

Gra w tenisa ziemnego to jeden z najbardziej kontuzjogennych sportów. Latem z przyjemnością można grać na otwartych kortach jednak musimy pamiętać o prawidłowej technice (istotne znaczenie ma tutaj trener, który w trakcie nauki przekaże wszystkie istotne elementy techniczne, dzięki którym gra stanie się przyjemnością). W tym przypadku niezwykle istotny jest również sprzęt. Rakieta musi być odpowiednio dobrana do umiejętności grającego oraz jego gabarytów. Lżejsze rakiety przeznaczone są dla kobiet, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z kortami tenisowymi. Natomiast im wyższy poziom techniczny, tym ciężar rakiety powinien być większy.  Podobnie wielkość główki rakiety. Mniejsza jej powierzchnia umożliwia lepszą precyzję i wyczucie piłki a im większa główka, tym większe pole powierzchni do odbicia oraz większa możliwość nadania piłce rotacji.

  • balans,
  • układ strun,
  • szerokość i sztywność ramy.

Znowu jednak istotny elementem stają się umiejętności techniczne grającego. W przypadku samego doboru rakiety mamy do czynienia z jeszcze kilkoma parametrami:

W przypadku regularnych treningów, w celu zapobiegania mikrourazom i tendinopatiom prowadzącym do wczesnego powstawania zmian zwyrodnieniowych, należy nabyć sprzęt jak najlepiej dobrany do własnych umiejętności.

Jak zapobiegać zmianom zwyrodnieniowym?

Bardzo ważny jest przede wszystkim prawidłowo przeprowadzony trening. Tkanki przygotowane do wysiłku fizycznego przez rozgrzewkę łatwiej poradzą sobie z przeciążeniami wynikającymi z charakterystycznych dla danego sportu sekwencji ruchowych.  Rzadziej pojawiać się będą mikrourazy, które sumując się mogą dawać poważne uszkodzenia w obrębie struktur stawowych.  Oczywiście każdą aktywność należy zakończyć wyciszeniem organizmu oraz np. strechingiem. Dodatkowo, jeżeli latem jeździmy intensywnie na rolkach, zimą można trenować jazdę na łyżwach, propriorecepcję na niestabilnym podłożu oraz wzmacniać mięśnie kończyn dolnych.

Kolejnym punktem jest prawidłowo dobrany sprzęt. Jeżeli biegamy to należy zainwestować w buty, dzięki którym amortyzacja będzie znacznie lepsza niż w standardowych butach sportowych. Nie bez znaczenia jest tu również teren, w którym poruszamy się. Zdecydowanie lepsze dla stawów są trakty ubite aniżeli twarde betonowe ścieżki.  

Piłkarze nożni mają zupełnie inne obuwie w przypadku gry na boisku z trawą a zupełnie inne obuwie do gry w piłkę halową. Dodatkowo w trakcie gry zaopatrzeni są w ochraniacze na golenie, dzięki którym zmniejsza się ryzyko urazów w tym obszarze.

Jeśli mówimy o jedzie na rowerze, tutaj również sprzęt ma ogromne znaczenie dla powstawania zmian zwyrodnieniowych w przyszłości. Wysokość siodełka, wyprofilowanie ramy czy siodełka, to elementy, które mogą sprawić, że kolejne kilometry pokonywanej trasy  upłyną na przyjemnej obserwacji terenu albo na walce o jak najszybsze zatrzymanie i odpoczynek (wtedy, gdy pod wpływem źle dobranego roweru bolą nas plecy czy stawy kolanowe). W chwili obecnej w zasadzie w każdym mięście możemy znaleźć dobrze zaopatrzony sklep ze sprzętem do jazdy na rowerze, wraz z profesjonalnymi sprzedawcami, którzy potrafią dobrać sprzęt do potrzeb, możliwości fizycznych i finansowych.

Właściwa suplementacja i zapobieganie tworzeniu zmian zwyrodnieniowych.

Istotne znaczenie ma tutaj odpowiednio zbilansowana dieta, która dostarczy naszemu organizmowi pełny pakiet potrzebnych składników odżywczych, również dostosowanych do dyscypliny sportowej, którą uprawiamy. Ważne jest również zapobieganie tworzeniu zmian zwyrodnieniowych, szczególnie u osób, które intensywnie ćwiczą. Jest to możliwe poprzez dostarczanie organizmowi substancji zapobiegających rozwojowi zmian. Jedną z nich są na przykład wyciągi z soi i avokado pod postacią frakcji niezmydlających. Na rynku obecnie dostępne są leki (ważne, aby to był lek, bo wtedy mamy pewność na temat składu przyjmowanego preparatu oraz jego właściwości i wpływu na organizm). Leki z grupy SYSADOA (symptomatic slow-acting drugs in osteoarthritis)  są substancjami wolno działającymi.

Co to znaczy?

Otóż pierwsze pozytywne efekty wynikające z ich stosowania możemy zauważyć już około 4 tygodnie po regularnym ich przyjmowaniu. Pamiętać jednak musimy, że im dłużej przyjmujemy lek, tym lepsze efekty jego działania i tym wolniej rozwijają się zmiany zwyrodnieniowe w stawach, szczególnie tych narażonych na większe obciążenia w trakcie aktywności sportowych.  

Do leków tych należy np. Piascledine (ASO) zawierające mieszaninę składników aktywnych z soi i awokado (ok. 2% frakcji z ich oleju), której pozytywne działanie, między innymi na zwiększenie syntezy kolagenu, zostało udowodnione w badaniach naukowych.

Lato to synonim pięknej pogody, długiego dnia i wzmożonej aktywności fizycznej. Cieszmy się tą porą roku i pracujmy nad formą fizyczną. Pamiętajmy jednak złote zasady zapobiegania tworzeniu urazów: ćwicz mądrze, prawidłowo pod względem technicznym i dostosuj aktywność i jej natężenie do swoich możliwości! Zmniejsza to znacząco szanse na powstanie zmian zwyrodnieniowych i dużych kłopotów z układem kostno-stawowym w przyszłości.

  1. Samborski W., Brzosko M. Reumatologia praktyczna. Wolters Kluwer Polska, Kraków 2011: 279–291.
  2. Chakravarty E. F.  I wsp. Long Distance Running and Knee Osteoarthritis. A Prospective Study. Am J Prev Med 2008 Aug;35(2):133-8.
  3. Siwecka G. , i wsp. Ryzyko wystąpienia choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa lędźwiowego wśród piłkarzy nożnych Medycyna Sportowa 2018; 34 (1): 27-33

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI