„Przyrząd, który zastąpi całą siłownię!”. Z jednej strony hasło wywołujące uśmiech na twarzy każdego, kto chociaż odrobinę zapoznał się z podstawami treningu, z drugiej - kamień filozoficzny dla tych, którzy wierzą, że sprzęt zrobi całą robotę za nich. Cudów nie ma, ale jeśli trzeba byłoby wskazać najbardziej skuteczne i wszechstronne narzędzie do domowych treningów, to zdecydowanie wybrałbym kettla.